Kradzieże samochodów to branża Hi-Tech, a kto się z tym stwierdzeniem nie zgadza — lepiej, żeby się przykro nie przekonał, że to jednak prawda. Rozszalała się epidemia „konsoli” Game Boy — i choć brzmi to, jakby miało tyczyć się problemów nastolatków, sprawa jest poważna.
Na tyle poważna, że przyjrzeć się jej postanowił zespół śledczy redakcji Polsatu. Efektem ich śledztwa jest reportaż wideo, który został wyemitowany na antenie TV. Dla wielu oglądających materiał może być szokiem. W skrócie — za pomocą narzędzia wyglądającego jak poczciwa konsola Game Boy, złodziej jest w stanie ukraść w zasadzie dowolny samochód w sposób tak bardzo niepozorny, że wychwycenie kradzieży przez obserwatora jest w zasadzie niemożliwe. Chodzi właśnie o tzw. kradzież auta na Game Boya. Dalej brzmi abstrakcyjnie? Śpieszymy z wyjaśnieniami — a mamy co wyjaśniać, bo o procederze pierwszy raz informowaliśmy ponad rok temu.
Kradzież auta na Game Boya — o co tu właściwie chodzi?
Na początku padła teza, że kradzieże samochodów to branża Hi-Tech i dokładnie tak, jak w przypadku powszechnych technologii — urządzenia wykorzystywane do kradzieży są miniaturyzowane, optymalizowane, słowem — są coraz sprawniejsze. Jeszcze niedawno (w zasadzie, jest to wciąż aktualne) popularną metodą była/jest „kradzież na walizkę”.
”Walizka” pozwala przechwycić na odległość sygnał „kluczyka” KeyLess, dzięki czemu złodzieje mogą otworzyć i uruchomić samochód szybko i po cichu, jednak muszą znajdować się w niewielkiej odległości od kluczyka, by to zadziałało. Game Boy to maszynka znacznie bardziej przebiegła, o czym pierwszy raz pisaliśmy już w 2020 roku:
W odróżnieniu od kradzieży na walizkę, urządzenie nie potrzebuje nawiązać kontaktu z naszym kluczykiem. Urządzenie rozpoznaje sygnał bezpośrednio wysyłany przez auto, a następnie generuje cyfrowy kod, który odblokuje pojazd. Wystarczy kilka chwil, by odczytać sygnał z zamka drzwi. Auto zostaje otwarte i uruchomione tak, jakby użytkownik posiadał oryginalny kluczyk.
Czytaj więcej…
Od czasu, gdy pierwszy raz badaliśmy temat Game Boya, ten został zaktualizowany o możliwość łamania rozwiązań Texas Instruments. Zabezpieczenia tej firmy można znaleźć na pokładzie takich aut, jak Kia, Toyota, Mitsubishi oraz Hyundai — marek niezwykle popularnych na drogach całego świata. Na naszym podwórku, doszło nawet do kradzieży Kii Stinger Macieja Dowbora.
Jakie auta są szczególnie narażone na kradzież z użyciem Game Boya?
Zważywszy na prostotę takiej kradzieży i fakt, że urządzenie radzi sobie z zabezpieczeniami pojazdów wszystkich marek, realnie narażony jest każdy samochód z systemem bezkluczykowym KeyLess, który nie posiada żadnych dodatkowych zabezpieczeń. Złodzieje jednak szczególnie upatrują te auta, na których części zamienne jest wysokie zapotrzebowanie. Należy sobie zdawać sprawę, że ponad 90% kradzionych aut, trafia na rozbiórkę już chwilę po dokonaniu przestępstwa.
Najczęściej kradzione są auta marek japońskich i koreańskich ze względu na wysokie ceny sprowadzania części zamiennych. Taki stan rzeczy sprawia, że paserzy są w stanie uzyskać wysoki zysk. Wciąż popularne są marki niemieckie — często ze względu na wysoką kompatybilność części w modelach jednego koncernu. W TOP10 najczęściej kradzionych samochodów w Polsce znajdziemy m.in.:
- Toyota
- Hyundai
- BMW
- VW
- Audi
- Honda
- Nissan
…dowiedz się więcej o najczęściej kradzionych samochodach w Polsce.
Obejrzyj film „GAME BOY ROZPRACOWANY — ZOBACZ, JAK DZIAŁA NAJNOWSZY SPRZĘT DO KRADZIEŻY AUT„
Nasze smartfony, samochody i domy są coraz inteligentniejsze i lepiej zoptymalizowane. Tak samo jest w światku złodziejskim — technologia idzie do przodu. Kradzieżami zajmują się całe grupy przestępcze, które są świetnie uposażone i przygotowane.
Game Boy do kradzieży aut — skąd się wziął?
Narzędzie do kradzieży aut, które wygląda, jak stara konsola do gier, jest dziełem Bułgarów — konkretnie firmy SOS Autokeys, które służy jako sprzęt do awaryjnego otwierania aut. Producent nazywa je „najbardziej zaawansowanym narzędziem ślusarskim”, jednocześnie śmieje się w twarz wszystkim tym, którzy padli lub padną ofiarą kradzieży z użycie tego „awaryjnego otwieracza”.
Nazywanie tego typu urządzeń sprzętem do awaryjnego otwierania samochodów, nie jest niczym nowym. Podobnie było ze wspomnianymi walizkami — można znaleźć filmy promocyjne na YouTube, a nawet zdarzały się ogłoszenia w serwisie OLX – „sprzętu diagnostycznego” rzecz jasna. Zjawisko to opisaliśmy w artykule — Poradnik złodzieja – ”Wszystko, co musisz wiedzieć o kradzieży samochodu na walizkę”
Dziennikarze redakcji Polsatu spotkali się z producentami urządzenia i stworzyli na ten temat raport.
„Teraz w Raporcie o urządzeniu do kradzieży niemal doskonałej. Supernowoczesny sprzęt, produkowany w Bułgarii bez problemu otwiera większość popularnych marek samochodów. Złodziej tylko podchodzi, dekoduje i już odjeżdża naszym autem. Byliśmy z kamerą w miejscu, gdzie zjeżdżają się złodzieje z całej Europy, u producenta tego sprzętu. Raport Leszka Dawidowicza”
https://www.polsatnews.pl/wideo/bulgarski-sprzet-do-kradziezy-aut-zbrodnia-niemal-idealna-_6800166/
Czy „Game Boy” to najnowsza technologia do kradzieży samochodów?
Metoda opisywana w tym artykule szybko zyskuje na popularności, możemy mówić o pladze. Oczywiście cały czas powstają na rynku podobne rozwiązania — wszystko sprowadza się do dokonania kradzieży metodą kopiowania kluczyka. Znamy także inne urządzenia, które działają podobnie. Ostatnio na tym niechlubnym rynku pojawiła się Pandora.
„Zmodyfikowane urządzenia o nazwach kodowych:
- Pandora DXL 5000
- Pandora D605
…czyli nowa elektronika do kradzieży samochodów umieszczona w urządzeniach rosyjskiej firmy Pandora do kopiowania kluczy — to taki nowy „Game Boy”.„
Zabezpiecz-Auto Facebook — obejrzyj wideo ukazujące otwieranie samochodu za pomocą Pandory
Kradzież auta „na Game Boya — zabezpieczenia antykradzieżowe
Zabezpiecz-Auto specjalizuje się w nowoczesnych, cyfrowych systemach antykradzieżowych do różnych pojazdów. Gdy, tylko pierwszy raz dotarły do nas wieści dotyczące tego, że Game Boy istnieje w 2020 roku, postanowiliśmy temat zbadać i sprawdzić, czy nasze zabezpieczenie CanLock Immobilizer CAN poradzi sobie ze złodziejem wyposażonym w takie narzędzie do kopiowania kluczyków — z dumą stwierdzamy, że CanLock bez problemu radzi sobie z kradzieżami aut z użyciem „Game Boya”.
- Dowiedz się więcej — Immobilizer CAN – co to jest i jak działa?
Jak w praktyce działa CanLock od Zabezpiecz-Auto?
Kluczowe w zabezpieczeniu samochodu jest sprawienie, by ten pod żadnym pozorem nie dał się uruchomić, nawet jeśli złodziej do środka auta się dostanie — a to w zasadzie pewnik. W praktyce wygląda to tak, że złodziej przechwytuje sygnał, otwiera drzwi i odjeżdża.
No, chyba że w samochodzie zainstalowany jest system CanLock. Bez uzyskania autoryzacji, złodziej nie uruchomi samochodu, bądź ten będzie momentalnie gasł. Metod autoryzacji jest wiele i właściciel może dowolnie sobie je skonfigurować — kod PIN, brelok autoryzacyjny, a nawet aplikacja mobilna.
Obejrzyj film, który pokazuje funkcjonowanie systemu CanLock na przykładzie Lexusa LS 500h
CanLock potrafi znacznie więcej.
Nasz system występuje w różnych wariantach, które pozwalają dobrać urządzenie do realnych potrzeb klienta. Poza zabezpieczeniem samochodu przed „kradzieżą na walizkę”, czy „na Game Boya”, CanLock potrafi m.in.:
- zabezpieczyć pojazd przed kradzieżą kół i kradzieżą na lawetę za pomocą czujnika przechyłu;
- poinformować o incydencie głośną syreną alarmową i „wyprosić” złodzieja drugą – montowaną wewnątrz pojazdu o głośności +/- 100 db.;
- badać stan pojazdu, kontrolować geostrefy, blokować zapłon zdalnie i wiele więcej dzięki dodatkowemu modułowi GPS
Ponadto CanLock jest systemem, który sprawdzi się także w przypadku sprzętu budowlanego, motocykli, kamperów i innych pojazdów posiadających magistralę CAN. Urządzenie posiada homologację E20, nie narusza gwarancji pojazdu i produkujemy je w Polsce.