Co należy wiedzieć?
W naszym kraju, złodziejskim łupem pada rokrocznie około 9000 samochodów osobowych. Wykorzystywane przez przestępców techniki pozwalają otworzyć auto i odjechać nim w zaledwie kilkadziesiąt sekund. Do kradzieży może dojść w zasadzie wszędzie, często również w miejscach pozornie bezpiecznych. Nic więc dziwnego, że wielu kierowców decyduje się na wykupienie dodatkowego ubezpieczenia AC, które powinno gwarantować odszkodowanie w przypadku kradzieży. Ale czy na pewno?
Brak zabezpieczenia antykradzieżowego jako rażące niedbalstwo
Z terminem tym najczęściej powiązany jest fragment umowy z TU, który mówi o warunkach ubezpieczenia i przypadkach wyłączenia odpowiedzialności ubezpieczyciela. Uprawniające do odmowy wypłaty odszkodowania tzw. „rażące niedbalstwo” to niezdefiniowane wprost zjawisko, w którym sprawca narusza ogólnie przyjęte zasady bezpieczeństwa licząc, że w konsekwencji tych naruszeń nie dojdzie do powstania szkody, np. kradzieży auta.
„Innymi słowy jest to działanie bezmyślne, bez zachowania minimalnej ostrożności lub staranności wymaganej w danej sytuacji, prowadzące do realnego zagrożenia.” – tłumaczą eksperci z Zabezpiecz-Auto.pl.
Można więc śmiało stwierdzić, że samo wykupienie dodatkowego ubezpieczenia AC, nie zabezpiecza dostatecznie interesów właściciela auta i nie gwarantuje mu wypłaty odszkodowania w razie kradzieży. Czy w takim razie Towarzystwo Ubezpieczeniowe ma jakieś sprecyzowane wymagania?
Zabezpieczenie antykradzieżowe a AC – czego wymagają ubezpieczyciele?
Odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna we wszystkich przypadkach, bowiem w różnych towarzystwach, zasady korzystania z ochrony ubezpieczeniowej regulują inne Ogólne Warunki Ubezpieczenia. I to właśnie z tymi zasadami należy zapoznać się, gdy chcemy dodatkowo zabezpieczyć samochód przed kradzieżą.
Istnieją firmy ubezpieczeniowe, które jasno informują, że nie wypłacą odszkodowania w sytuacji, w której właściciel auta nie zamontuje w nim dodatkowego zabezpieczenia lub go nie aktywuje.
Szczególnie druga możliwość wydaje się interesująca: co z tego, że samochód posiada autoalarm, jeśli kierowca po zaparkowaniu i opuszczeniu auta go nie uruchomi? W takich właśnie wypadkach możemy zapomnieć o pieniądzach z odszkodowania.
Powstaje jednak pytanie: ile rodzajów zabezpieczeń trzeba zamontować w aucie, aby w razie kradzieży nie było mowy o rażącym niedbalstwie właściciela?
W dużej liczbie Towarzystw Ubezpieczeniowych, zależy to od wartości auta. Poniżej pewnego progu, zazwyczaj na poziomie 50-70 tys. złotych, firmy wymagają jednego rodzaju zabezpieczenia antykradzieżowego. W przypadku droższych pojazdów, ich liczba musi być adekwatnie większa.
„Definicja zabezpieczenia antykradzieżowego znajduje się w umowie. Należy dokładnie przeanalizować, jakie urządzenie będzie dla ubezpieczalni uznane za odpowiednie i wystarczające. Warto również zaznaczyć, że od jego rodzaju zależy wysokość składki i potencjalnego odszkodowania”.
Zabezpieczenia antykradzieżowe – poświadczenie nieprawdy
Instalacja w samochodzie nowoczesnego zabezpieczenia antykradzieżowego, uznawanego przez TU, z pewnością poskutkuje wyliczeniem niższej składki ubezpieczeniowej. Niekiedy jednak zdarza się, że właściciele samochodów, obawiając się zbyt wysokiej składki lub konieczności znalezienia innego ubezpieczyciela, podają nieprawdziwe informacje, co do rodzaju i liczby systemów antykradzieżowych.
To działanie bardzo nieprzemyślane, bowiem w takich wypadkach prawda zawsze wyjdzie na jaw, a może skutkować to odmową wypłaty odszkodowania lub rekalkulacją składki. Podobna sytuacja ma miejsce w przypadku określenia liczby kluczyków do auta. Gdy kierowca zgłosi posiadanie np. dwóch kluczyków, a po kradzieży okaże się, że w istocie jeden nie działa lub nigdy go nie było, ubezpieczyciel również odmówi wypłaty odszkodowania.
„Kiedy zagubimy jeden z posiadanych kluczyków do auta lub pilotów do systemów zabezpieczających, należy o tym fakcie niezwłocznie powiadomić ubezpieczyciela, by mógł on podjąć odpowiednie kroki. Jeśli tego nie zrobimy, będzie to działać na naszą niekorzyść – taka „zguba” bowiem może znacznie ułatwić złodziejom zadanie.” – tłumaczy ekspert Zabezpiecz-Auto.pl.
Jakie zabezpieczenie antykradzieżowe wybrać?
Decydując się na zamontowanie dodatkowego zabezpieczenia antykradzieżowego, warto zwrócić szczególną uwagę na jakość wykonania urządzenia i sposób jego montażu. W przypadku wyboru złego wykonawcy lub zakupu pozornie „prostego” zabezpieczenia, przeznaczonego do samodzielnego montażu, można narazić się na utratę gwarancji producenta. Nie wspominając już o dużym ryzyku awarii elektroniki auta, skutkującej jego unieruchomieniem.
Jednym z najlepszych zabezpieczeń antykradzieżowych, dostępnych na rynku, jest oferowany przez Zabezpiecz-Auto.pl, CanLock. Usługa profesjonalnego montażu jest wliczona w cenę, a dodatkowo przy instalacji urządzenia nie dochodzi do przecięcia wiązki elektrycznej samochodu, a więc do utraty gwarancji. Aby dowiedzieć się więcej o systemie antykradzieżowym CanLock, już dzisiaj skonsultuj sięz Naszymi specjalistami.